BiteInto Americas

Nie dla Putina. Ukraińskie polis w Brazylii

Tysiące kilometrów od Majdanu, na innym kontynencie i półkuli, potomkowie Ukraińców nie zapomnieli o swoich korzeniach. I braciach.

Tysiące kilometrów od Majdanu, na innym kontynencie i półkuli, potomkowie Ukraińców nie zapomnieli o swoich korzeniach. I braciach.

O siódmej rano z kościoła wysypują się swojskie twarze. Słowiańskie usta bez uśmiechu układają się w uprzejme, portugalskie „Bom dia”. Wchodzimy do kościoła Sao Josafat. Babcie odmawiają różaniec. Po środku ikonostas, przy wejściu książeczki wypisane cyrylicą. Przed kościołem palma.

Jesteśmy w Prudentopolis, na południu Brazylii. Siedemdziesiąt procent mieszkańców tego miasta i okolic ma ukraińskich przodków. Przyjechali tu pod koniec XIX wieku skuszeni darmową ziemią i obietnicami pomocy finansowej. Złożył im je brazylijski rząd, który właśnie Złotym Prawem zniósł niewolnictwo jako ostatni kraj na kontynencie i rozpaczliwie poszukiwał rąk do pracy.

P1070749

– Nasze życie toczy się wokół kościoła. Z niego emanuje całe życie kulturalne, polityczne, a nawet sportowe – mówi, a raczej wygłasza Meroslava Krevei. Emerytowana pedagog, odpowiedzialna za Museo Milenio pełne ukraińskich przedmiotów i historii, wygląda jak rasowa stara panna nauczycielka. Siwe włosy pociągnięte fioletem. Ton nie znoszący sprzeciwu. Jej dziadek od strony taty przyjechał tu z pierwszymi osadnikami i jak wszyscy zajął się uprawą ziemi. W naszej rozmowie portugalski przeplata się z hiszpańskim, a ukraiński – z polskim.

– Tam wyżej jest cmentarz. Nasz prawie od początku. Darowali go nam jak pierwsi kolonizatorzy zaczęli umierać jak muchy na egzotyczne dla nich choroby. Stan Parana był wtedy tak dziki jak dzisiaj Amazonia – tłumaczy Meroslava. Siedzimy w muzeum, które przypomina bunkier. Na jego płaskim dachu Plac Ukrainy. To tutaj, pod okiem pomnikowego Tarasa Szewczenki, odbyły się na początku roku i w sierpniu manifestacje popierające Euromajdan.

P1070711

– Nie znam Putina, a ostatnio na Ukrainie nie byłam, ale z tego co czytam, mam wrażenie, że jest gorszy od Stalina. Bardzo inteligentny i dominujący. Kocha tylko tych Rosjan, co ma wokół siebie, reszty ludzi nie szanuje.

Na manifestacjach pojawili się pracownicy dziennika Pratsia, który wychodzi od 1912 roku. Byli też nauczyciele ukraińskiego i tancerze z grupy folklorystycznej Vesselka, wielokrotnie nagrodzeni na brazylijskich festiwalach. Vera Lucia Daciuk też przyszła na poprzedzające manifestacje msze za ojczyznę i nawet dorzuciła się do zbiórki pieniędzy dla poszkodowanych we Lwowie.

– Ukraińcy są naszymi braćmi, bardzo im współczułam – wyznaje. Bardziej niż polityka zajmują ją jednak pisanki. Maluje je od 21 lat. – Zaczęłam na dwugodzinnych warsztatach i nigdy nie przestałam – śmieje się.

Czeka na nas przed schludnym domem. Na spotkanie się przygotowała – włosy ułożone, pisanki na stole też. Jedną jeszcze nieskończoną zachowała dla demonstracji.

P1070720

– O zobaczcie, tu się nadpala, potem ściąga czerń chusteczką. To wosk pszczeli z atramentem – tłumaczy. – Byłam już w radio, telewizji, pisali o mnie. Nawet medal dostałam od urzędu miasta – mówi z dumą i zaraz wstaje, by przynieść go z pokoju obok – Zasłużyłam sobie. Zabieram nazwę Prudentopolis do innych miast, a nawet krajów! Była u nas konferencja rzemiosła, przyjechali przedstawiciele z 50 krajów. 50! I ja pokazywałam krok po kroku jak się robi pisanki. Byli oczarowani.

W okolicy jest kilkadziesiąt małych i dużych kolonii ukraińskich. W wielu z nich ukraiński jest wciąż pierwszym językiem, którego uczą się dzieci. W większych ośrodkach się zatraca, a zainteresowanie Ukrainą sprowadza się do folkloru i kościoła.

Andreiv, 31-letni prawnik i szef grupy choreograficznej w miejscowości Mallet: – Większość ludzi na wsiach nie rozumie, co się dzieje na Ukrainie. Nie interesowali się tym przez kilkadziesiąt lat, dlaczego mają teraz? Dla mnie to jest bardzo ważne. I dla wielu innych młodych też. Chcemy poznać Ukrainę teraz, normalną, nowoczesną, a nie romantyczną z babcinych opowieści.

P1070690

x Close

Like Us On Facebook