LookInto Americas

Urugwaj przyjazny homoseksualistom

Aż 62% Urugwajczyków popiera małżeństwo egalitarne i adopcję przez pary o różnej orientacji.

Juan, Sebastian, Lana i Uma mieszkają w stylowym mieszkaniu niedaleko Parque Batlle w Montevideo. Tancerz, spec od reklamy, słodka suczka i przytulasta kocica.

Poznali się 10 lat temu w Cabo Polonio, na półwyspie pełnym dzikich plaż i lwów morskich (o tym niesamowitym miejscu możecie przeczytać tutaj). Na początku tego roku wzięli ślub w gospodarstwie rodziców Juana, którzy uprawiają orzechy pecan. Pokazują nam zdjęcia z przygotowań: Juan zawiązuje muszkę i wciąga szelki, Seba z burzą czarnych włosów i fularem pod szyją. Wszyscy się śmieją – przyjaciele, rodzice i dziadkowie. Drzewa oplecione światełkami, pod nimi wyniesione z salonu komplety ekstrawaganckich mebli.

homo3

– Ślubu udzieliła nam moja szalona ciotka – Juan pokazuje na dystyngowaną damę z siwymi włosami. Ma na myśli ślub humanistyczny, który wzięli w obecności rodziny, wcześniej cywilny odbył się w urzędzie miasta tylko przy świadkach. – Przez 20 lat prowadziła kolonialny hotel nad brzegiem oceanu. Potem przeprowadziła się do Punta del Este, gdzie założyła amatorskie muzeum Pablo Nerudy, który mieszkał tam przez jakiś czas.

Wchodzimy w ich życie dzięki portalowi,  przez który Juan, tancerz, zimą dorabia do niewielkiej poza sezonem teatralnym pensji. W sobotę rano Seba drepcze w szlafroku do kuchni, wyciska sok z pomarańczy, zapieka tosty, pieczołowicie układa wszystko na wielkiej tacy i zanosi Juanowi do łóżka. Zazdrościmy.

homo1

Śluby cywilne między parami homoseksualnymi są tu legalne od 2013 roku, a dziś Urugwaj to najbardziej tolerancyjny wobec LGTB kraj w Ameryce Łacińskiej. O ich prawa walczą od lat 90. różne organizacje pozarządowe, m.in. Colectivo Ovejas Negras (Kolektyw Czarnych Owiec), domagając się równego traktowania wszystkich obywateli zagwarantowanego w konstytucji. Według organizacji PewReserchCenter, która na początku tego roku zbadała stosunek do małżeństwa jednopłciowego w tym regionie świata, popiera je 62% Urugwajczyków (tuż za nimi plasują się Argentyńczycy i Meksykanie). Związki partnerskie i wszystkie związane z nimi benefity (emerytura, podatki, spadek, służba zdrowia) są tu legalne od 2008 roku. W 2009, za pierwszej prezydentury obecnej głowy państwa Tabare Vazqueza, urugwajskie pary o różnej orientacji seksualnej jako pierwsze na kontynencie zyskały prawo do adopcji (choć już wcześniej homoseksualni single mogli adoptować dzieci).

Wprowadzeniu matrimonio igualitario (z hiszpańskiego „małżeństwo egalitarne”) sprzeciwiał się tylko kościół katolicki. W czasie kazania Wielkanocnego w 2013 roku, arcybiskup Montevideo Nicolas Cotugno zaapelował do ustawodawców: „Jeśli jesteś katolickim posłem, jeśli jesteś katolickim senatorem, musisz działać świadomie zgodnie z testamentem, który zostawił nam Chrystus zmartwychwstały”.  Ale że w Urugwaju odseparowano kościół od państwa w 1918 roku, a dziś 40% Urugwajczyków nie deklaruje żadnego wyznania, jego nawoływania nie odniosły skutku.

homo4

Opowiadamy Juanowi i Sebie o sytuacji homoseksualistów w Polsce, o tym, że konserwatywne środowiska biją na alarm ilekroć podnosi się kwestię związków partnerskich, a co dopiero – małżeństwa, czy adopcji. Kiwają głowami ze współczuciem. Oni do swojej orientacji nie wstydzili się przyznać rodzinie, ani przyjaciołom.

O innych odważnych decyzjach, jakich nie boi się podjąć urugwajski rząd, będziemy pisać w kolejnych postach. Przeczytacie m.in. o legalizacji marihuany i sytuacji transseksualistów. Zapraszamy do śledzenia!

P.S. W ubiegłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny w Kolumbii zatwierdził adopcję przez pary homoseksualne. Kościół ewangelicki mobilizuje swoich wyznawców do protestów.

x Close

Like Us On Facebook