LookInto Americas

Na przystawkę robak

Jaja much i mrówek, sos z koników polnych i zakąska z robaków, czyli meksykańska kuchnia ekskluzywna.

Jaja much i mrówek, sos z koników polnych i zakąska z robaków, czyli meksykańska kuchnia ekskluzywna.

robaki2

Mónica Lozcano postawiła sobie za cel, byśmy poczuli smak Meksyku. Najpierw przed nami wylądował słoik pełen chrupiących robaków smażonych na żywo. Nie są tanie, kilogram kosztuje prawie 4 tys. pesos, czyli 930 zł. Jeszcze droższy jest meksykański kawior ahuahutle, czyli jajeczka much zbierane nad jeziorami. Za 100 gramów proszku zapłacimy prawie 2 tys. pesos (ok. 465 zł). W prekolumbijskim Meksyku ofiarowywano go bogom i azteckiemu imperatorowi, dziś dodaje się go do jajek i sosów. – Insekty są ekskluzywne, stanowią element kuchni tradycyjnej w środkowym Meksyku. W tej chwili rocznie produkuje się tylko 80 kilogramów muszych jajeczek  – opowiada kulinarna przewodniczka.

robaki1

Na półce u Móniki znajdziemy jeszcze sos z robaków i z koników polnych, kosztujemy jednak jeszcze tylko sól z robaków z dodatkiem chilli, którą zagryzamy łyk mezcalu – jednego z trzech typowych meksykańskich alkoholi obok tequilli i pulque. Na świecie znany jest mezcal z pływającym po dnie robakiem, ale okazuje się, że ten produkt wymyślił gringo, białas nie Meksykanin, i na pomyśle zbił fortunę. Tradycyjnie do butelki żadnych insektów nie wkładano.

Na obiad podaje nam mole poblano, czyli placuszki z camarones (mikrokrewetek) i gałązki rozmarynu w sosie mole, na które składają się m.in. trzy rodzaje chilli, papryka, czekolada, cynamon, anyż, czosnek, goździki, migdały, rodzynki i tylko Meksynaka wie, co jeszcze. Na koniec naleśniki, Mónica polewa wszystko destylowanym pulque i podpala. – Kuchnia fusion – mówi.

x Close

Like Us On Facebook